W Lasach Mirachowskich znajdował się Bunkier Organizacji Wojskowej Gryf Pomorski “Ptasia Wola”, w którym ukrywali się partyzanci z okolicznych wiosek. Schron ten zbudowali leśniczy Jankowski i Kosomczak. Szerokość, jak również wysokość bunkra wynosi po 2,5 metra. Ściany zbudowano z grubych desek (85 cm), które wspierane były mocnymi stemplami. Również sufit wyłożono stemplami, a na nie położono deski. Natomiast na deskach ułożono równo darniny i dopiero na nie wysypano piach o grubości 80 cm. Do głównego wejścia prowadził wąski tunel, który dla bezpieczeństwa partyzantów został utworzony na wzór lisiej nory.
Wszystkie prace wykonywane były nocą, aby nie wzbudzić podejrzeń.
W czasie II wojny światowej w bunkrze „Ptasia Wola” ukrywało się
najpierw osiemnastu, później już tylko pięciu partyzantów. Obecnie żyje
już tylko jeden. Jest nim pan Augustyn Kowalecki mieszkający obecnie w Kartuzach.