Cmentarz.Bychowska ewangelicka nekropolia zlokalizowana jest na południowy wschód od centrum wsi. Zaraz przy drodze gruntowej prowadzącej do Gniewina. Cmentarz został założony na planie kwadratu i znajduje się na niewielkim wzniesieniu.
Ogólny stan zachowania cmentarza nie odbiega niczym od większości innych ewangelickich cmentarzy w okolicznych powiatach. Teren jest zarośnięty, a nagrobki zdewastowane. W nienaruszonym stanie zachowały się jedynie pojedyncze mogiły, aczkolwiek przy każdej brak tablic inskrypcyjnych, co uniemożliwia identyfikację osób tam pochowanych. Natrafiliśmy na kilka zachowanych tablic, jednak rozbitych, które umieszczono na przewróconych kamiennych płytach. Niestety ich zniszczenia są zbyt duże, aby odczytać cokolwiek. Na całym terenie można zauważyć kamienne ramy wyznaczające pochówek, jak również wiele kamiennych podstaw pod krzyż.
Na dwóch nagrobkach dziecięcych znajdujących się obok siebie można odczytać imiona i nazwiska. Na kamiennej tablicy widnieje wyryty napis:
Kurt
Kassin
Widać, że pierwotnie znajdowała się tam niegdyś przytwierdzona tablica, która najpewniej zawierała pełne dane osoby, która tam spoczęła. Dziś tablicy brak, natomiast ktoś wyrył napis na kamiennej tablicy.
Obok znajduje się inny nagrobek, na którym odczytamy:
Günter
Kassin
1937-1940
Między nagrobkami znajdziemy kilka przewróconych postumentów w kształcie pnia dębu.
Niedaleko natrafimy na nagrobek z pękniętą płytą, na której widnieje napis:
...(brak napisu) ruhen in Gott
unsere Liebe Mutter
Wilhelmine Piamo
geb. Sirurz
*29.5(?).1864
†19.9.1936(?)
Niestety, podczas naszej eksploracji, nie umknęły naszym oczom widoczne ślady ewidentnie wskazujące na plądrowanie terenu cmentarza.
Na wielu nagrobkach można zobaczyć postawione wypalone znicze. Widać, że mieszkańcy odwiedzają od czasu do czasu to miejsce.