Cmentarz.Cmentarz w Chrzanowie położony jest przy drodze prowadzącej z Łęczyc do Salina, poza terenami zabudowań wsi. Założony został na lekkim wzniesieniu. Jego obszar stanowi jedyną wyraźną kępkę drzew znajdującą się przy drodze. Teren cmentarza opada w kierunku południowym.
Ta dawna ewangelicka nekropolia została założona najprawdopodobniej na przełomie XIX i XX wieku (najstarszy odnaleziony nagrobek nosi datę pochówku 17.12.1918). Ostatni pochówek, jaki odbył się na chrzanowskim cmentarzu datowany jest na rok 1944. Jego ogólna powierzchnia wynosi około 0,27 ha.
Ogólny stan cmentarza jest zły. Dziś ujrzeć można ledwie pare tylko grobów oznaczonych (na niektórych zachowały się daty), resztę zaś porosła trawa i mech. Gdzieniegdzie natrafimy na kamienne podstawy pod krzyż, kamienne ramy należące do mogił dziecięcych i ludzi dorosłych, a na pewnym obszarze cmentarza zauważyć można kilka kwater rodzinnych. Na jego terenie od strony wsi, po przeciwległej stronie wejścia na cmentarz, znajduje się grób ukraiński pochodzący z 1943 roku. Na kamiennym połamanym krzyżu ledwie widoczny jest napis wykonany drukowaną cyrylicą:
TY CПOЧИВAE
MAPИHAC (tu nieczytelne z uwagi na zniszczenia) ПOMEPЛA 1943
YKPAIHKA
Co ciekawe, napis ten zawiera błędy - cyrylica została tu pomieszana z ''naszym'' alfabetem, co widać chociażby na przykładzie samogłoski ,,i'' - raz jest użyta w języku wschodniosłowiańskim (''cпoчиbae''), a zaraz zapisana według alfabetu zachodniosłowiańskiego (''ykpaiнka'').
Może to świadczyć o tym, że napis zrobiony był albo naprędce albo przez osobę, która nie przyłożyła się zbytnio do wykonania napisu lub też nie bardzo znała cyrylicę (a końcowy wyraz na krzyżu napisany został przez ,,i'' z przyzwyczajenia). To jednak tylko przypuszczenia...
Rzut cmentarza jest nieregularny. Brak jakichkolwiek śladów wskazujących istnienie ścieżek czy kwater. Wejście na cmentarz znajduje się od strony drogi głównej. Do dziś doskonale widoczny jest kamienny mur ogrodzeniowy okalający teren cmentarza.
Granice cmentarza są czytelne, natomiast dziś zachowały się już nieliczne ślady wskazujące na układ mogił.
Cmentarz jest bardzo zarośnięty przez tzw. ''dziką zieleń''. Dotarcie do niektórych mogił jest utrudnione z uwagi na jeżyny, jakie porastają poszczególne obszary dawnej nekropolii.
Najwięcej widać nasadzeń takich drzew jak tuja czy sosna.