FotoExploracje  Lębork dokumentacja fotograficzna opuszczonych miejsc i cmentarzy

Ciekocino (woj.pomorskie)

Ciekocino (niem. Zackenzin) to wieś kaszubska w Polsce położona w województwie pomorskim, w powiecie wejherowskim, w gminie Choczewo na obszarze Pobrzeża Kaszubskiego nad rzeką Chełst. Wieś jest siedzibą sołectwa Ciekocino, w którego skład wchodzi również miejscowość Ciekocinko.

Pierwsza wzmianka o Ciekocinie pochodzi z 24 czerwca 1361 roku z dokumentu, w którym gdański komtur zakonu krzyżackiego Gieselbrecht von Dudelsheim nadał wieś ,,wiernemu Vicke'' i polecił mu zasiedlenie tych dóbr nowymi lokatorami. Przez 300 lat Ciekocino było wioską wyłącznie gospodarską: znajdował się tu młyn i karczma. 
W 1658 roku Ciekocino wraz z Białogórą i Ulinią należały do rodziny von Krockow z linii Osieki i pozostały w jej rękach do 1804 roku. Przez następnych 60 lat właściciele tych dóbr często się zmieniali. W latach 1864-1905 gospodarzyła tu rodzina von Braunschweig, a w latach 1905-1934 - von Ewest. W 1934 roku majątek w Ciekocienie zakupił weterynarz powiatu lęborskiego - dr Wilhelm Koops, który był ostatnim właścicielem. 
Cmentarz.
Dawny cmentarz ewangelicki w Ciekocinie znajdował się tam, gdzie obecnie znajduje się cmentarz katolicki, czyli w lesie, około 300 metrów na prawo od głównej drogi prowadzącej w kierunku Sasina.
Jego ogólna powierzchnia wynosi około 0,4 ha. 
Cmentarz ten jest ogrodzony kamiennym murkiem, który powstał z kamiennych obwałowań bardzo charakterystycznych dla ewangelickich nekropolii. Co ciekawe, udało nam się zauważyć, że miejscami w murek ,,wplecione'' były pozostałości kamiennych podstw z widocznymi żeliwnymi elementami. Być może były to pozostałości dawnych, nieistniejących już nagrobków. 
Na cmentarzu nie zachowały się praktycznie żadne przedwojenne nagrobki. Można jedynie natrafić na jeden, należący do zmarłej żony właściciela majątku w Ciekocienie. Na pięknym drewnianym krzyżu można odczytać:

Hier ruht
in Frieden
* (fragment nieczytelny). 1886
Lore 
Koops
Geb. Götsch
†28.3.(?).1938

Ze znalezionych przez nas niemickojęzycznych materiałów wynika, że pani Lore Koops popełniła samobójstwo, topiąc się w rzece Łebie.

Widać, że do dnia dzisiejszego ktoś grób odwiedza i dba o niego. 

Nie umknęło niestety naszej uwadze, że w północno-zachodnim  narożniku cmentarza dosłownie pod płotem ogrodzeniowym znajdowała się sterta gruzu. Po przedarciu się przez gęste jeżyny okazało się, że - o zgrozo - są to pozostałości dawnych ewangelickich nagrobków (!) Wyraźnie można było zauważyć kamienne podstawy pod krzyż czy kamienne płyty. 

Wygląda na to, że w okresie powojennym cmentarz ten przeszedł ,,reorganizację'', która doprowadziła do całkowitego usunięcia przedwojennych nagrobków. Pochówek Lory Koops jest jedynym, który to przetrwał. Nasuwa się jednak pytanie: co stało się ze szczątkami spoczywających tu niegdyś osób? Mamy tylko nadzieję, że potraktowano je znacznie lepiej, niż należące niegdyś do nich nagrobki.
Źródło:
1. Bielec Jan, Szwałek Stanisława; Wykaz urzędowych nazw miejscowości w Polsce; Ministerstwo Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska. T. I: A - J. Warszawa: GUS, 1980.
2. Dorow Ulrich; Zapomniana przeszłość. Upadek pomorskich majątków rolnych na przykładzie powiatu lęborskiego; Pruszcz Gdański 2010
3. Koops H.; Heimatbuch Kreis Lauenburg/Pom; Pfingsten 1967
4.  Na podstawie zebranych materiałów sporządzonych podczas oględzin terenu dawnego ewangelickiego cmentarza w Ciekocinie /2016 rok/.