Godętowo to wieś położona przy trasie Wejherowo-Koszalin, w odległości 9 km od Lęborka. Na skraju wsi usytuowany jest zespół pałacowo-parkowy, otoczony pięknym krajobrazem pradoliny Łeby. Przez stulecia wieś należała do familii Goddentowów. Mimo położenia na trakcie Gdańsk-Szczecin nigdy się nie rozwinęła.
Pierwsza wzmianka o Godętowie pochodzi z 1284 r. Dokument ten mówi, że wieś została nadana przez księcia pomorskiego Mestwina niejakiemu
Bożejowi. Jako że właścicielem stał się pośmiertnie wieś przeszła pod panowanie jego syna - Malutina.
W drugiej połowie XIV wieku, wieś została przekazana prawem magdeburskim Janowi von Ditlewe, przez Wielkiego Mistrza Krzyżackiego - Winryka von Kniprode. Pod koniec XV wieku wieś poprzez dziedziczenie stała się własnością rodziny Goddentowów. W 1751 r. sprzedana została rodzinie von Bornstedt. W tym okresie we wsi stał już dworek oraz wokół niego zabudowania gospodarcze.
W roku 1769 majątek ten nabył Filip Jerzy Wejher. Po 7 latach otrzymał on zapomogę od rządu pruskiego na rozwój folwarku. Dzięki temu powiększono obszar należący no majątku oraz zwiększono liczbę bydła i trzody chlewnej. Po śmierci Filipa Wejhera wieś przechodziła z rąk do rąk wielokrotnie. Kolejnymi właścicielami byli: Augustyn von Lehndorff (1792-1795), hrabia Fryderyk Wihelm von Sperr, rodzina Pogwisch, Henrietta Ottilia von Heckel-Donnercmark. W 1820 r. nowymi właścicielami została rodzina von Somnitz. Dzięki nim w kolejnych latach rozbudowywali dwór. Dobudowano skrzydło wschodnie i zachodnie, ganek z tarasem, taras do ogrodu. Rodzina Somnitz gospodarowała w godętowskim majątku do 1939 roku. Przed wojną we wsi znajdowała się mała kaplica oraz mauzoleum właścicieli majątku. W czasie II wojny światowej dwór przejęty został przez Niemców. Mieścił się tam sztab Abwehry.
Cmentarz.Aby trafić na wiejski cmentarz w Godętowie, należy (jadąc od strony Lęborka), skręcić w prawo zaraz za tabliczką z nazwą miejscowości (przed budynkami mieszkalnymi). Jest to piaskowa droga, prowadząca na obszar leśny. Idąc w głąb od skrętu jakiś kilometr po lewej stronie natrafimy na szkółkę leśną z młodymi sadzonkami drzew, na terenie której znajduje się stary cmentarz ewangelicki. Jako, że znajduje się on na terenie objętym ochroną przez leśników, jest to cmentarz w miarę zadbany i uporządkowany. Ogrodzenie zrobione z drewnianych bali. Nekropolia jest duża, na jej terenie można odnaleźć co najmniej trzydzieści nagrobków ułożonych w równych rzędach.
Pierwsze, co rzuca się w oczy po wejściu na teren cmentarza, to pomnik wykonany z kamienia, wysokości mniej więcej 2 metrów. Na kamieniu
widoczny jest napis, wyryty ręcznie, gotycką czcionką. Jest on dość niewyraźny i trudno go odczytać jednoznacznie, ale po rekonstrukcji można przypuszczać, że napis na kamieniu jest fragmentem z
Biblii Lutra z 1912 roku, na co wskazuje podpowiedź na końcu tekstu -
"RÖMER 8 18".
Po wnikliwszej analizie mogę z dużym prawdopodobieństwem
przyznać, że tekst na kamieniu brzmi mniej więcej:
Ich halte es dafur
dass dieser Zeit Leiden
der Herrlichkeit nicht [wert sei]*
[die an uns soll]
geoffenbaret werden
(*w nawiasach zwroty, co do których nie ma pewności)
W Biblii Lutra z 1912 r. jest zwrot - "Denn ich halte es dafür, daß dieser Zeit Leiden der Herrlichkeit nicht wert sei, die an uns soll offenbart werden"
Co w tłumaczeniu brzmi z grubsza:
''Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie
znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić.'' (Rz 8:18)
Jak widać, tekst jest niemalże taki sam, więc możemy przypuszczać, że inskrypcja na kamieniu pochodzi z Listu do Rzymian.
Zaraz obok kamienia stoi znacznie mniejszy od kamienia, ale
równie imponujący krzyż kamienny, na którym można odczytać:
Ernst von Osterroht
Oberstleutnant
geb 18 Dezbr 1843 gest 22 Mai 1928
Martha von Osterroht
geb. von Somnitz
geb 13 März 1850 gest 5 Jan 1934
Jako ciekawostkę dodam tylko, że zwrot
‘’Oberstleutnant’’ oznacza podpułkownika.
Niedaleko kamienia na ziemi leży rozbita płyta, która być może była przytwierdzona do kamienia lub znajdowała się niedaleko krzyża, gdyż
płyta poświęcona jest podpułkownikowi. Po złożeniu w całość, ukazał nam się napis:
Ernst Gerhard
von Osterroht
geb. 7.8.1885
gest. 19.1.1918
Röm. 8.18.
W publikacji
Heimatbuch Kreis Lauenburg/Pom. można
przeczytać, że kamień ten najprawdopodobniej został postawiony na cześć żołnierzom poległym podczas I wojny światowej.
Lista poległych:
Sengstodt August
Goldart Gustaw
Schwichtenberg Johann
Horn Hermann
Horn Karl
Johnste Freidrich
Johnste Paul
Kolodseite Otto
Kolodseite Paul
Müller Emil
Pahnte Albert
Petsch Ernst
Rateite Karl
Na terenie cmentarza da się zauważyć wiele kamiennych ram mogił wraz z postumentami oraz cokołami pod tabliczkę z inskrypcją nagrobną.
Większość z nich zieje pustkami i nie znajdziemy zbyt wielu tablic. Jednak są też takie, które umożliwiają nam ich odczytanie. Najlepiej zachowana znajduje się w centrum nekropolii wciąż przytwierdzona (w całości!) do kamiennej ramy.
Napis na niej brzmi:
Hier ruhet in Gott
Frau
Minna Briefchke
geb. Felgner
*11.9.1866
+19.6.1917
Das ist ein großer Trost, daß wir hoffen,
daß uns Gott wird wieder auferwecken.
2.Makk.7,14.
Tekst na samym dole jest fragmentem pochodzącym z 2 Księgi Machabejskiej, rozdział 7, wers 14, który brzmi:
‘’Lepiej jest nam, którzy giniemy z ludzkich rąk, w Bogu
pokładać nadzieję, że znów przez Niego będziemy wskrzeszeni.’’ (2 Mch. 7,14)
Widać, że fragment w tłumaczeniu jest nieco zmieniony, ale oznaczenie tekstu (jego źródła) bezpośrednio wskazuje na ten rodzaj inskrypcji.
Niemalże naprzeciw nagrobka z całą tablicą, zaraz przy dużym zwalonym drzewie stoi oparta o mogiłę kolejna kamienna płyta ze znajdującą się
tablicą:
Meta (tu pęknięcie
tablicy uniemożliwia rekonstrukcję pierwszej litery nazwiska) ?uhnke
geb. Dohnske
*29.9.1896 +3.4.1918
Także i na tej tablicy na dole znajduje się inskrypcja, jednak na skutek pęknięcia tablicy oraz ograniczonego dostępu do niej, jej odczytanie (rekonstrukcja) sprawiło wiele trudności.
W oczy rzuca się także marmurowa podstawa od krzyża, który
jednak został w taki sposób usunięty z podstawy, iż ta została na skutek tego ‘’zabiegu’’ zniszczona, co utrudniło odczytanie nazwisk na podstawie.
Można przypuszczać, że napis brzmiał (z grubsza po rekonstrukcji):
(imienia mężczyzny nie
jestem w stanie zrekonstruować) Nemoth
gb.d. 10 Dezember 1813
gst.d. 15 März 1873
Carolin Nemoth
gb.d. 17 Mai 1882
gst.d. 28 Februar 1873
Mniej więcej w centrum cmentarza widać kilka niewielkich pól nagrobnych: 1-2 osobowych, które widoczne są tylko dzięki betonowemu obramowaniu, które dziś pokrywa warstwa narośniętego mchu. W jednym rzędzie tuż obok siebie odnaleźć można kamienną podstawę, na której znajdował się zapewne krzyż, a dziś po którym został się jedynie niewielki dolny element przytwierdzony do kamienia. Z boku natrafić można na stojący niewielki postument w kształcie pnia dębu, do którego wciąż przytwierdzony jest niewielki fragment tablicy pamiątkowej. Niestety odczytanie jej nie jest możliwe.
Na obrzeżach cmentarza znajduje się całkiem dobrze zachowany
grób rodzinny otoczony betonowymi słupkami. Szkoda tylko, że nie zachowały się metalowe łańcuszki, które niegdyś łączyły ze sobą słupki.