Kleszczyniec (niem. Klenzentzke / Kleszenz / Clenszensse / Kleschinz) to wieś kaszubska położona w województwie pomorskim, w powiecie bytowskim, w gminie Czarna Dąbrówka przy drodze wojewódzkiej nr 214.
Jest to wieś owalnica (zbudowana wokół centralnego placu).
Stare lenno Puttkamerów, w ich posiadaniu do 1725 roku, kiedy to Marie M. von Puttkamer poślubiła Georga Ch. von Zitzewitz i jako wiano wniosła mu właśnie część dóbr w Kleszczyńcu. W 1784 roku w Kleszczyńcu znajdował się jeden folwark i 20 dymów (domów). W 1799 roku majątek wrócił do Puttkamerów, ale nie na długo. Albert Puttkamer sprzedał Kleszczyniec w 1824 roku niejakiemu von Reckow, a w 1857 roku właścicielem jest już von Domarus.
Obecnie znąjduje się tu Galeria Heps z wystawą malarstwa Jerzego Haponiuka z Rumii i jego córki Hanny, niecodzienne muzeum eksponatów etnograficznych. Galeria powstała w 1991 roku w zabudowaniach państwa Biernatów. Przez cały rok obejrzeć można tam obrazy ich zięcia, wnuka i wnuczki.
Cmentarz.
W Kleszczyńcu znajdują się również pozostałości dawnego ewangelickiego cmentarza z XIX wieku. Jego ogólna powierzchnia wynosi około 0,16 ha i położony jest na południowy wschód od Kleszczyńca, około 500 metrów od zabudowań. Dojazd do tej dawnej nekropolii możliwy jest drogą gruntową w stronę miejscowości Osowskie. Tam na skraju lasu, po lewej stronie drogi natrafimy na interesujący nas cmentarz.
Wchodząc na jego teren od razu rzuca się w oczy ogromna dewastacja, jaka miała tu miejsce. Trudno natrafić na jakiekolwiek pozostałości mogił (chociażby kamiennych ram), za to wszędzie widać poprzewracane kamienne postumenty nagrobne oraz kilka podstaw pod krzyż. Gdzieniegdzie natrafimy na wypalone znicze, co wskazuje, że od czasu do czasu ktoś to miejsce odwiedza.
Nie natrafiliśmy na żadną tablicę inskrypcyjną czy cokolwiek innego, co wskazywałoby nam, w jakich latach miały tam miejsce pochówki. Z dokumentów, w których weszliśmy w posiadanie wiemy jednak, że odnaleziony dotychczas nagrobek nosił datę 1903 roku.
Do roku 1945 istniało na tym cmentarzu 6 nagrobków wolnostojących, ale dziś próżno o ich znalezienie.
Orientacja nagrobków: wschód-zachód. W kwestii czytelności układu cmentarza, to można powiedzieć, że całość jest czytelna częściowo, ale już czytelność kwater jest nie do odczytania. Podobnie ma się rzecz z nagrobkami i mogiłami, gdzie czytelność jest znikoma. Ogólny stan zachowania cmentarza jest w bardzo złym stanie: nagrobki w większości zostały usunięte, a dawny drzewostan zachował się w szczątkowym stanie.
Starodrzew został w wiekszości wycięty. Obecnie teren cmentarza porośnięty jest samosiejkami drzew, m.in. sosna. Poszycie cmentarza o charakterze łąkowym, m.in. barwinek pospolity oraz podagrycznik pospolity.