Pogorzelice to wieś o charakterze wielodrożnicy w kształcie pięcioramiennej gwiazdy, położona na skrzyżowaniu dróg łączących Słupsk z Lęborkiem oraz Chocielewko z nieistniejącą miejscowością Krępiechówko i Unieszynem. Jej nazwa wywodzi się od słowa ''gorzeć'' i oznacza miejsce przeznaczone pod uprawę roli po uprzednim wypaleniu kompleksów leśnych. Czynność taką nazywano niegdyś ''pogorzeniem''.
Przez wieś przepływa rzeka Pogorzelica, która w XIX wieku nosiła nazwę
Muhlbach (Strumień Młyński). Jak sama nazwa wskazuje - niegdyś przy rzece musiał istnieć młyn i rzeczywiście istniał.
Z naszych informacji wynika, że w Pogorzelicach istniała również karczma, szkoła oraz kompleks hotelowy z salą taneczną.
W dniach 22-23.08.2014 roku odbyliśmy wraz z ekipą krótki rekonesans po wsi. Celem naszej wyprawy było zlokalizowanie niektórych historycznych budynków, o których udało nam się dowiedzieć. Większość z nich znajdowała się jednak na terenie dzisiejszych zabudowań, stąd ich eksploracja (lub terenu) nie była możliwa.
Obiektem naszych zainteresowań okazały się pobliskie pola oraz tereny niedaleko torów kolejowych, przy których natrafiliśmy na pozostałości jakiegoś budynku. Nie znamy jednak jego przeznaczenia: być może była to jakaś strażnica bądź też budynek związany z niedaleką stacją kolejową.
Eksploracja pól przy torach przyniosła małe fanciki w postaci
5-groszówki z roku 1949 jak i
2 Pfennigi
z 1912 roku. Dodatkowo odnaleźliśmy wojskowy metalowy kubek. Niestety jego stan dawał wiele do życzenia, stąd zostawiliśmy go w spokoju.
Drugiego dnia uderzyliśmy na pola znajdujące się przy starej brukowej drodze w kierunku na Bąkowo. Obszar duży i do eksploracji na obejście i przeszperanie na kilka osób. Ów pole okazało się dla nas łaskawe i oprócz kilku przydatnych elementów (bardzo zardzewiałych) odkryło przed nami między innymi stary wojskowy naparstek, dwa wojskowe guziki w doskonałym stanie, które po identyfikacji okazały się guzikami brytyjskimi używanymi podczas I i II WŚ i później (1902-1952).
Kolejnym ciekawym znaleziskiem była łyżeczka z wygrawerowanymi napisami: H.J.W. Z uwagi na to, że posiada same inicjały - zidentyfikowanie jej będzie zapewne niemalże niemożliwe. Wpadły nam również w ręce dwie monetki:
48 Einen Taler z 1779 roku oraz
1 Pfennig z 1936 roku. Oprócz tego elementy, które trudno jednoznacznie zidentyfikować.