FotoExploracje  Lębork dokumentacja fotograficzna opuszczonych miejsc i cmentarzy

Strzeszewo (woj.pomorskie)

Strzeszewo (niem. Stresow) to osada w Polsce położona w województwie pomorskim, w powiecie
lęborskim, w gminie Wicko przy drodze wojewódzkiej nr 213.

Pierwsza wzmianka o wsi pojawiła się już w roku 1348. W tamtych czasach majątek był jedną z wielu części posiadłości w Roszczycach. W XVIII wieku właścicielem Strzeszewa był najpierw Friedrich Wilhelm von Grumbkow (1678-1739), a następnie jego syn, adiutant Fryderyka Wielkiego. Później dobra przeszły na własność rodu von Weiher. W XIX wieku i na początku wieku XX właściciele Strzeszewa często się zmieniali.
W roku 1939 jako właścicieli wymienia się spadkobierców rodziny Fließbacha. W majątku utworzono hodowlę świń - dzierżawcami zostali szwagrowie: Carl-Georg Fließbach oraz Harald von Ehrenkrook. Taka sytuacja panowała aż do marca 1945 roku, kiedy to Armia Czerwona nie wtargnęła do Strzeszewa.

Cmentarz.
Pozostałości ewangelickiej nekropolii znajdują się w lesie na północny zachód od wsi. Prowadzi do niego polna droga w kierunku Roszczyc.
Jak udało nam się ustalić, w Strzeszewie znajdowały się dwa cmentarze. Znajdowały się one właściwie jeden obok drugiego, z tym że starsza nekropolia, po której dziś pozostało się jedynie kilka kamieni ulokowana była nieco bliżej w lesie.
W jakim okresie funkcjonował wcześniejszy cmentarz? Tego nie sposób dziś ustalić. Możemy jedynie przypuszczać, że funkcjonował mniej więcej w XIX wieku. Na jego terenie znajduje się obecnie bardzo dużo większych lub mniejszych kamieni, które – nie jest wykluczone – mogą wskazywać na istnienie niegdyś w tym miejscu jakiejś niedużej budowli (być może kapliczki?). Jednak na chwilę obecną nie możemy z całą pewnością stwierdzić, że tak było. Późniejszy cmentarz – znajdujący się nieco dalej mógł już pochodzić z początków XX wieku.

Na XIX-wiecznych i XX-wiecznych mapach cmentarz jest niewielki - w kształcie kwadratu. Eksplorując jednak jego teren obecnie sprawia wrażenie nekropolii o dość sporych rozmiarach. Jednak wrażenie takie, a nie inne można mieć z uwagi na to, że obszar jest zdewastowany, a układ kwater niezbyt dobrze czytelny. Nagrobki jakby ulokowane chaotycznie: z jednej strony kilka mniejszych mogił należących do dzieci, gdzieniegdzie niewielkie pola nagrobne, zaraz obok kamienne ramy mogił pochowanych tam osób dorosłych, to znów małe mogiły...

Dziś niewiele się pozostało z dawnej świetności tej nekropolii. Jedna część jest w miarę dobrze dostępna. Znajduje się tam poszycie leśne, odrobina koniczyny i kilka paproci. Do większości nagrobków można się dostać bez problemów. Jednak im dalej brniemy w obszar cmentarza, tym teren staje się trudniej dostępny: eksplorację utrudniają powalone drzewa oraz gęsta wysoka roślinność. Niekiedy trudno dostrzec pozostałości niektórych mogił.
Na terenie cmentarza odnajdziemy oprócz kamiennych nagrobków osób dorosłych i dzieci, wiele podstaw pod krzyż, z których jednak dziś nie zachował się ani jeden. Gdzieniegdzie jeszcze stoją (lub leżą) kamienne postumenty w kształcie pnia dębu oraz kamienne tablice – jednak bez tablic inskrypcyjnych.
Udało się odnaleźć tylko jedną tablicę nagrobną z widniejącą inskrypcją, która mówi, że pochowana tam niegdyś została niejaka Martha Hoger z domu Boyfr.

Tekst z tablicy:


Hier ruhet in Gott
meine liebe Frau unsere gute Mutter u.Oma
Martha Hoger
geb. Boyfr
*9.12.1881 †24.3.1941


Na samym dole tablicy odczytać można inskrypcję dziękczynną, skierowaną do zmarłej matki.

Dziś cmentarz jest w bardzo złym stanie. Jego teren jest całkowicie zdewastowany, większość nagrobków nieczytelna i dawno temu splądrowana. Całkowitemu zatarciu uległ dawny układ ścieżek oraz kwater, próżno też szukać jakichkolwiek żeliwnych elementów w postaci krzyży czy ogrodzeń.
Źródło:
1. U. Dorow, Zapomniana przeszłość. Upadek majątków rolnych na przykładzie powiatu lęborskiego, Pruszcz Gdański 2010
2. Na podstawie zebranych materiałów sporządzonych podczas oględzin terenu ewangelickiego cmentarza w Strzeszewie /2014 rok/.