Domaradz (kaszb. Domaréza, niem. Dumröse) jest niewielką osadą położoną w województwie pomorskim, w gminia Damnica, przy drodze krajowej nr 6.
Jadąc od strony Lęborka w kierunku Słupska, już za zabudowaniami Domaradza w lasku po lewej stronie drogi, można zauważyć dwa głazy: jeden o dość znacznych rozmiarach z widocznym wyraźnie tzw. Krzyżem Żelaznym, drugi kamień jest nieco mniejszy i usytuowany bliżej drogi. Na nim również widoczne są napisy. Zaintrygowani odkryciem, postanowiliśmy poszukać informacji na temat tych kamieni.
Widoczny na jednym z nich Krzyż Żelazny wskazywał, że mógł być to pomnik poświęcony poległym w I wojnie światowej. Nasze przypuszczenia okazały się słuszne. Potwierdził to napis znajdujący się pod krzyżem, który wskazuje, iż obelisk poświęcony jest poległym w pierwszej wojnie światowej mieszkańcom Domaradza. Niestety zły stan kamienia uniemożliwił całkowite i dokładne odczytanie inskrypcji.
Jako, że zarówno w Internecie jak i dostępnej literaturze nie natrafiliśmy na jakiekolwiek informacje na ten temat, postanowiliśmy ''zaczerpnąć języka'' u osób, z którymi jesteśmy w stałym kontakcie, i które interesują się historią Słupska i okolicznych miejscowości. Tu z pomoca przyszli nam panowie: Warcisław Machura oraz Jarosław Dąbrowski.
Okazało się, że kamienny pomnik posiadał pierwotnie jeszcze drewnianą tablicę z nazwiskami poległych, która obecnie znajduje się w miejscowym kościele, a o której przeczytać można w książce Warcisława Machury zatytułowanej ''Dawne miejsca pamięci o żołnierzach na terenie powiatu słupskiego'' (2011r.).
Drugi kamień jest pamiątką po przejeździe przez wieś króla Prus Fryderyka Wilhelma IV, który miał miejsce 6 sierpnia 1851 roku.
Na kamieniu widoczny jest napis:
F IV
6.8.1851
Jak dowiedzieliśmy się od Jarosława Dąbrowskiego - pomnik poświęcony poległym mieszkańcom Domaradza znajduje się na sztucznie usypanym wzniesieniu. Fundament pod obelisk wymurowano z czerwonej cegły. Z uzyskanych informacji wynika, że pomnik został obalony frontem do ziemi w latach 70 XX wieku. Wcześniej front kamienia był otynkowany cementem. Obelisk został ponownie postawiony jesienią lub w ostatnich tygodniach przez Nadleśnictwo Leśny Dwór, co tłumaczyłoby, że - mimo iż dość często jeździliśmy tą trasą - wcześniej nie zauważyliśmy tych kamieni.
Dziwi tylko fakt, że oba pomniki zostały postawione w pewnej odległości od wsi. Może chciano upamiętnić przejazd króla nie tylko obeliskiem, ale jakimś obszarem. Teren, na którym znajdują się oba pomniki do 1945 r. nosił nazwę Fryderyka Wilhelma (na niemieckiej mapie obszar ten dokładnie nosi nazwę ,,Denskt. Fr. Wilhelms kamp'') . Między tym terenem, a wsią znajdowały się bagna.